Kandydaci do ataku sercowego

W wielkich naczy­niach mamy zastawki półksiężycowate, mię­dzy prawym przedsionkiem i komorą zastaw­kę trójdzielną, a w lewej połowie serca za­stawkę dwudzielną. Drgania zastawek i ścian serca podczas jego czynności są źródłem to­nów serca, będących ważną wskazówką dla badającego lekarza. Serce, pracujące niezmor­dowanie przez całe życie i wykonujące tak wielką pracę, wymaga szczególnie dobrego odżywiania i dużych ilości tlenu. Ponieważ krew w komorach nie odżywia mięśnia serco­wego, przeto zadanie to spełniają tzw. tętni­ce wieńcowe, rozgałęziające się drzewkowa- to na powierzchni serca. Czynność serca jest automatyczna, dzięki pewnym mechanizmom nerwowym, znajdującym się w ścianie mięś­nia sercowego. Dzięki tym mechanizmom ser­ce, nawet całkowicie izolowane z ustroju ży­wego, umieszczone w ciepłym roztworze soli fizjologicznej, może wykonywać skurcze i roz­kurcze. Za pośrednictwem układu nerwowe­go współczulnego i błędnego serce pozostaje pod wpływem bodźców psychicznych. Stąd przyspieszenie czynności serca pod wpływem radości, a przysłowiowe zamieranie serca w chwili przerażenie, czy głębokiej rozpaczy. Na zakończenie uwag o czynności mięśnia sercowego wspomnę, że serce jest źródłem prądów elektrycznych, które można za pomo­cą odpowiednich przyrządów rejestrować i badać. W ten sposób powstała tzw. elektro­kardiografia, będąca jedną z najczulszych i najdoskonalszych metod w rozpoznawaniu chorób serca.

Przygotowani teoretycznie zbliżamy się do rozstrzygnięcia dręczącego nas od początku pytania, czy jesteśmy kandydatami do ataku sercowego. Wiemy z doświadczenia życiowe­go, że serce może być siedzibą rozmaitych spraw chorobowych, z których wiele ma cha­rakter przewlekły. Do tej grupy należy zapa­lenie, czy zwyrodnienie mięśnia sercowego po ciężkich chorobach zakaźnych, zwłaszcza po błonicy. W wieku młodszym największe zniszczenia w sercu sprowadza zakażenie gośćco­we (infectio rheumatica). Początkowo zakaże­nie to atakuje stawy, potem jednak, zgodnie z powiedzeniem znakomitego lekarza fran­cuskiego Lassegue’a, że „gościec liże stawy, ale kąsa serce“, prowadzi do zmian zapalnych i zbliznowacenia zastawek. Po­wstaje w ten sposób zwężenie lub niedomy­kalność zastawek, co w terminologii lekar­skiej nosi nazwę wady serca. Wada serca jest więc chorobą zastawek, a nie mięśnia serco­wego. Poważnym czynnikiem chorobowym, osłabiającym serce, jest także wysokie ciśnie­nie tętnicze krwi, gdyż zmusza ono serce do nadmiernej pracy. Wszystkie wymienione wyżej choroby mają charakter przewlekły i nie będą tu szczegółowiej omawiane. Chciał­bym tu podać przyczyny i objawy ataku serco­wego, a w pojęciu ataku mieści się coś nagłe­go i gwałtownego, nie mającego nic wspólne­go z przebiegiem przewlekłym. Atak sercowy — to cierpienie, które przychodzi nagle i po­wala człowieka, zda się, w pełni sił i zdrowia.

Przez obrotowe drzwi banku wybiega wła­śnie jakiś mocno zbudowany mężczyzna w rozpiętym palcie i z dużą teczką w ręku. Si­wiejące skronie przemawiają za wiekiem oko­ło 50 lat. Spieszy się, chwilę rozgląda się poszukując bezskutecznie taksówki, wresz­cie dużymi krokami przemierza jezdnię i spie­sznie kieruje się w stronę najbliższej przecznicy. W pewnej chwili… cóż to? Wi­dzimy, jak nagle zwalnia i zatrzymuje się, teczka wypada z ręki. Podbiegamy do niego.

Stoi plecami oparty o latarnię uliczną. Na twarzy maluje się ogromne cierpienie, oczy błędne, twarz i kończyny pokryte zimnym i kroplistym potem. Lewa ręka usiłuje nie­zręcznie rozpiąć kołnierzyk koszuli, prawa spoczywa w okolicy sercowej. Pytamy, co się stało, ofiarujemy swą pomoc. Po pew­nej chwili nieznajomy słabym głosem poda­je, że nagle poczuł gwałtowny, przeszywają­cy ból w okolicy serca, promieniujący od le­wego barku, łopatki i łokcia. Ból ten połą­czony był z uczuciem ogromnego wyczerpania i zbliżającej się śmierci. Po kilkunastu sekundach ból minął tak samo nagle, jak się pojawił, pozostało jednak ogromne osłabienie ogólne. Kierujemy się do najbliższego leka­rza, który oświadcza: „Pan miał atak duszni­cy bolesnej — angina pectoris“. Tu następuje szereg wskazówek leczniczych i groźne ostrzeżenie, że następny atak może mieć jak najgorsze następstwa.

Dusznica bolesna (angina pectoris) jest je­dną z najcięższych, najbardziej nagłych i nie­bezpiecznych chorób serca. Głównym ob­jawem tej choroby jest napadowy ból w oko­licy sercowej, promieniujący od lewego bar­ku. Rozpoznanie choroby lekarz opiera je­dynie na podstawie wy­wiadów zebranych od cho­rego, bowiem w cierpie­niu tym nie ma żadnych objawów obiektywnych.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *